Nieodłącznym elementem każdych świąt, w tym także Bożego Narodzenia, jest jedzenie. Na wigilijnym stole powinno się znaleźć dwanaście potraw, na które z niecierpliwością czekamy cały rok. Przeważają potrawy smażone - ryby, pierogi oraz ciężkostrawne, jak np. śledzie czy kapusta. Dlatego nadmiernie obciążony w tym okresie żołądek może dawać nam niepokojące sygnały w postaci m.in. bólu brzucha, uczucia ciężkości i mdłości.
Jak temu zapobiec? To pytanie postanowiliśmy zadać dietetyczce Annie Radowickiej. Kilka prostych sposobów, aby podczas wigilijnej kolacji uniknąć problemów żołądkowych związanych z nadmiernym spożyciem potraw świątecznych znajdziecie poniżej.
Rady na świąteczne przejedzenie
- Zjedz śniadanie, nie czekaj cały dzień na wigilijną kolację z rodziną. Tuż po przebudzeniu należy spożyć poranny posiłek, który dostarczy ważnych dla organizmu składników. Nie czekajmy 5-7 godzin na czczo do Wigilii, ponieważ wówczas mamy ochotę zjeść na raz wszystkie potrawy, a to niekorzystnie wpływa na cały proces trawienny i kondycję przewodu pokarmowego.
Należy jeść powoli, rzuć każdy kęs, tak aby amylaza - enzym, który trawi węglowodany mógł zacząć działać, ponieważ trawienie zaczyna się już w ustach.
Nie zapomnijmy o wodzie! Przed rozpoczęciem posiłku należy wypić szklankę wody, wówczas żołądek wypełnia się powoli i potrzebuje ok. 20 minut, aby poczuć uczucie sytości. Dlatego też porcje powinny być małe - należy delektować się nimi.
Jeżeli odczuwasz ciężkość po posiłku, to wstań i weź głęboki oddech, to poprawia przemianę materii. Nie jedz już wtedy! Jedzenie z łakomstwa powoduje rozciąganie się ściany dwunastnicy, a to hamuje wydzielanie soku żołądkowego potrzebnego do trawienia. Przejedzenie powoduje zmęczenie oraz obniżenie nastroju.
Postaw na małe talerzyki - dzięki temu zjesz mniej, bo potrawy wyglądają na większe.
Nie dosładzaj potraw cukrem, miodem lub słodzikami. Najlepszym zamiennikiem będą przyprawy, jak np. cynamon, który przyspiesza przemianę materii.
CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Sekielski przeszedł olbrzymią metamorfozę. Dziennikarz schudł ponad 80 kg! [FOTO]
Ekspert Gala.pl:
Anna Radowicka
Ukończyła Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Wydział Nauk o Żywności w dwóch specjalizacjach - biotechnologii mleka i oceny jakości żywności - oraz Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji ze specjalizacją dietetyka i żywienie człowieka. Specjalizuje się w dietach związanych z chorobami cywilizacyjnymi, w tym szczególnie w dietach odchudzających, również dzieci.
Od listopada 2018 roku prowadzi autorskiego bloga o zdrowym odżywianiu - www.annaradowicka.pl.
Komentarze