7 kwietnia dotarła do nas smutna informacja o śmierci Bohdana Gadomskiego. Dziennikarz specjalizujący się w tematyce show-biznesu zmarł w niewyjaśnionych jak na razie okolicznościach. Miał 70 lat. Pochodzący z Łodzi publicysta przez lata uchodził za jedną z najbarwniejszych postaci na polskich salonach. Jego wyrazista osobowość zapadała w pamięci niemal wszystkim jego rozmówcom, w tym największym gwiazdom polskiej estrady. Swoimi osobistymi wspomnieniami na temat Bohdana Gadomskiego podzieliła się z internautami m.in. Małgorzata Kożuchowska.
Kożuchowska wspomina Gadomskiego
Małgorzata Kożuchowska dowiedziała się o śmierci Bohdana Gadomskiego we wtorek wieczorem za pośrednictwem mediów społecznościowych. Pod postem na instagramowym profilu znanego krytyka filmowego, Łukasza Maciejewskiego, aktorka przywołała jedno z ich zawodowych spotkań.
- Poznałam Pana Bohdana, rozmawiałam z nim kilka razy. Był dziennikarzem i wybierał sobie rozmówców, z którymi przeprowadzał wywiady. Pierwszy raz spotkaliśmy się w kawiarni w Bristolu i to miejsce bardzo do niego pasowało - zaczyna.
Okazuje się, że znany z zamiłowania do blichtru dziennikarz był nieco zawiedziony opowieścią Kożuchowskiej na temat tego, jak spędziła ona noc sylwestrową.
Był trochę rozczarowany, pamiętam, że sylwestra spędziłam gdzieś w buszu w szortach i bez szampana, a nie na wiedeńskim parkiecie w brokatowej sukni, ale później mi to wybaczył... - czytamy.
Gwiazda nowego serialu kryminalnego "Motyw" zdradziła też, jak zapamięta charyzmatycznego publicystę.
- Przysyłał zdjęcia swoich wypielęgnowanych piesków i kochał słuchać komplementów na ich temat. Barwna postać, artysta. Dziękuję za nasze wszystkie wywiady Panie Bohdanie - dodała.
ZOBACZ TEŻ: Bohdan Gadomski nie żyje. Przyczyny jego śmierci wyjaśnia policja
Komentarze